Marszałek Sejmu mówiła w radiowej Trójce, że większość działaczy PO jest teraz skupiona na wyniku wyborczym. Dodała, że nie zna nikogo w partii, kto by rozmawiał o tym, co będzie po wyborach. Ponadto, jak mówiła, każdy, kto nie pracował w sztabie, uważa, że lepiej poprowadziłby kampanię. Kidawa-Błońska dodała, że takie uwagi nie były potrzebne. - Wprawdzie politycy PO mają wolność wypowiedzi, ale recenzowanie sztabu jest nie na miejscu. Tym bardziej, że kampania wyborcza jest na ostatniej prostej - zaznaczyła. Marszałek Sejmu wyraziła też nadzieję, że Platforma, mimo perturbacji, po wyborach będzie uporządkowana. Wybory parlamentarne odbędą się w najbliższą niedzielę.