Lepper bije w rząd
Wicepremier Andrzej Lepper nie pierwszy raz narzeka na brak konsultacji między ministrami i wicepremierami w rządzie. Jak twierdzi, nie zgadza się ze stanowiskami niektórych członków rządu wypowiadanymi w imieniu całego gabinetu premiera Kazimierza Marcinkiewicza.
Liderowi Samoobrony przede wszystkim nie podobają się negocjacje z górnikami zakończone fiaskiem, a prowadzone przez wiceministra gospodarki Pawła Poncyliusza, pisze "Super Express".
Lepper skrytykował też postawę wicepremiera Ludwika Dorna w sprawie zwolnień lekarzy w łódzkim szpitalu MSWiA.
- Zdecydowanie górnicy mają racje, górnikom pieniądze się należą,z górnikami należy rozmawiać. Jak ktoś jedzie do nich, zachowuje się butnie i arogancko w stosunku do tej grupy społecznej, to my jako Samoobrona takiego zachowania nie będziemy tolerować - mówił Andrzej Lepper. - Tak samo straszenie lekarzy zwolnieniami jest niepoważne.
Według Leppera wkrótce dojdzie do próby rozbicia obecnie rządzącej koalicji. Miałaby to zrobić Platforma Obywatelska oraz ci, którzy obawiają się prac bankowej komisji śledczej, i przeciwnicy powstania komisji ds. prywatyzacji.
