Karolina Zioło-Pużuk nową minister nauki i szkolnictwa wyższego?
Karolina Zioło-Pużuk zostanie nową minister nauki i szkolnictwa wyższego - podał Polsat News. Zastąpi Dariusza Wieczorka, który złożył w czwartek rezygnację ze stanowiska. Kim jest i jakie doświadczenie ma przyszła minister?
O rezygnacji Dariusza Wieczorka poinformowała jako pierwsza stacja Polsat News. Na stanowisku ministra nauki i szkolnictwa wyższego zastąpi go Karolina Zioło-Pużuk.
Karolina Zioło-Pużuk. Kim jest nowa minister?
Nowa minister z rekomendacji Lewicy była dotychczas radną miasta stołecznego Warszawy. Pracuje także jako adiunkt na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Karolina Zioło-Pużuk ukończyła studia magisterskie z wiedzy o kulturze na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 2000-2002 była radną dzielnicy Żoliborz. Wyjechała do Wielkiej Brytanii, gdzie obroniła doktorat na uczelni w Sheffield. Pracowała tam przez kilka lat.
Polityk Lewicy, oprócz pracy na uniwersytecie, ma również duże doświadczenie w administracji publicznej. Pracowała w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwie Kultury oraz Narodowym Banku Polskim, gdzie była doradcą kierującym zespołem ds. społecznej odpowiedzialności organizacji.
Jest zaangażowana w działalność Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. Od 2020 roku pełni funkcję zastępczyni szefa Kancelarii Senatu. - Mądra, koleżeńska, pracowita, dobrze zorganizowana. Jest dobrym urzędnikiem, do tego bardzo lubi ludzi. Kiedy zarządza się pracownikami, to niezmiernie ważne - wyliczała w rozmowie z Interią Ewa Polkowska, szefowa Kancelarii Senatu. Jak zaznaczyła, o kandydaturze Karoliny Zioło-Pużuk na stanowisko minister nauki i szkolnictwa wyższego słyszała na razie "tylko z mediów". - Na pewno mi powie, jeśli decyzja zapadnie - podkreśliła Polkowska.
Dariusz Wieczorek odchodzi. Afera z sygnalistką
Dariusz Wieczorek podał się do dymisji m.in. z powodu ujawnień danych sygnalistki Uniwersytetu Szczecińskiego. Tamtejsza szefowa związku zawodowego zwróciła się ministra z informacją o nieprawidłowościach, do których - jej zdaniem - miało dojść na tej uczelni.
Były już minister nauki i szkolnictwa wyższego miał przekazać jej pisma i dane rektorowi uczelni, tłumacząc, że nie przysługuje jej status anonimowej sygnalistki, ponieważ poruszona przez nią sprawa wykracza poza zakres unijnej dyrektywy o sygnalistach.
Nie jest to jedyna afera, która pojawiła się ostatnio wokół Wieczorka. Kontrowersje wzbudziło jego oświadczenie majątkowe, w którym nie wpisał działki oraz miejsca parkingowego. Z kolei żona ministra, jak wskazuje Wirtualna Polska, miała zyskać stanowisko dyrektor Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności dzięki zmianom w regulaminie Uniwersytetu Szczecińskiego.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!