- Ta gra słów ma zainspirować tych, co się z naszym hasłem zetkną. Zmiana dla Poznania, bo miasto na nią zasługuje, a zarazem warto poznać tego, kto jest kandydatem na prezydenta - wyjaśnił Bachalski. SLD zarejestrowało swoich kandydatów do Rady Miasta we wszystkich siedmiu okręgach. Na listach są przedstawiciele 28 różnych organizacji społecznych i politycznych. Partia liczy na zdobycie ponad 20 proc. głosów, co dałoby 14 mandatów w Radzie Miasta. - Ten wynik spowodowałby, że złamany zostałby monopol radnych PO w radzie i na sesjach wróciłaby dyskusja o przyszłości miasta. Skończyłby się dyktat siły Platformy - powiedział podczas konferencji prasowej szef miejskich struktur SLD w Poznaniu Tomasz Lewandowski. SLD podczas kampanii chce brać udział w debatach kandydatów, spotkaniach ze studentami, jednak główny nacisk kandydaci na radnych postawią na bezpośredni kontakt z mieszkańcami. W Poznaniu mieszkańcy wybiorą 37 radnych.