- Z roku na rok mamy mniej ofiar śmiertelnych i z tego z pewnością możemy się cieszyć, ale patrząc na inne kraje europejskie mimo wszystko jest jeszcze wiele do zrobienia - mówił rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski na konferencji prasowej zorganizowanej na warszawskim parkingu, na który trafiają auta zniszczone w wypadkach. Kampania "Kieruj się rozsądkiem" jest adresowana przede wszystkim do motocyklistów, seniorów i pieszych. - Dedykujemy ją do różnych odbiorców, ale przede wszystkim do tych, którzy są najczęściej sprawcami i ofiarami wypadków drogowych - dodał Sokołowski. Ze spotów, które będą emitowane w telewizji i radiu można się np. dowiedzieć, że w 2012 r. na polskich drogach w wypadkach uczestniczyło 2395 motocyklistów (co dziesiąty zginął, a niemal 80 proc. zostało rannych), pieszy jest ofiarą wypadku średnio co 51 minut, a co siódmy senior biorący udział w wypadku jako pieszy traci w nim życie. Kampania rozpoczyna się jesienią, bo - jak mówił Sokołowski - od października do stycznia notuje się największą liczbę potrąceń pieszych. - Przyczyniają się do tego niekorzystne warunki atmosferyczne, wcześnie zapadający zmrok i gorsza widoczność - dodał rzecznik KGP, apelując do pieszych i kierowców o większą niż zwykle ostrożność. Wszystkie spoty kończą się hasłem: "Każdy wypadek to suma różnych zdarzeń. Wielu z nich możesz uniknąć. Kieruj się rozsądkiem". Na filmach, w większej części animowanych, widać np. rozmawiającego przez komórkę biznesmena, który wcześniej krzyczy na współpracowników; gospodynię domową, która przebiega przez jezdnię na czerwonym świetle, a wcześniej irytuje się mlekiem, które wykipiało (oboje zostają potrąceni przez samochody); jest też kierowca, który spycha z drogi motocyklistę, a wcześniej spóźniony wybiega z domu. Spoty będzie można także ściągnąć ze strony www.brd.policja.pl. "Kieruj się rozsądkiem" to pierwsza kampania społeczna polskiej policji współfinansowana w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi UE. Na projekt dotyczący bezpieczeństwa w ruchu drogowym przeznaczono 16 mln zł (w latach 2012-15), z czego na kampanię - 1,6 mln. Reszta to pieniądze na inwestycje na drogach lokalnych w sześciu powiatach województw: podlaskiego (gdzie na 100 wypadków drogowych ginie 17 osób - najwięcej w Polsce) i lubuskiego (gdzie według sondaży mieszkańcy najbardziej obawiają się brawurowo jeżdżących kierowców), zakup 12 samochodów z wideorejestratorami, wizyty studyjne i szkolenia dla policjantów i pracowników zarządów dróg. - Ten projekt szwajcarski jest dowodem na to, że polska policja drogowa nie tylko prowadzi działania represyjne i każe sprawców wykroczeń i przestępstw, ale przede wszystkim potrafi inwestować w edukację - powiedział mł. insp. Marek Konkolewski z KGP. Od początku roku doszło do prawie 25,8 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 2329 osób, a niemal 32 tys. zostało rannych. W porównaniu z analogicznym okresem 2012 r. wszystkie te dane zmniejszyły się o 5-10 proc.