Jakubowska przed komisją
Sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty walczył o to, aby Krajowa Rada miała jak największe kompetencje - zeznała dzisiaj szefowa gabinetu politycznego Aleksandra Jakubowska, b. minister kultury przed komisją śledczą badającą sprawę Rywina.
Jan Rokita (PO) pytał Jakubowską o "natręctwo" Czarzastego w związku z nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji i autopoprawką do projektu. Takiego określenia użyła Jakubowska wczoraj.
Była wiceminister kultury powiedziała, że Czarzasty "oprócz kompetencji Krajowej Rady, interesował się zapisami dotyczącymi radia". Jak dodała, prosiła go, żeby jeżeli ma jakieś uwagi przekazał je na piśmie.
Pytana, co zrobiła z tym pismem Czarzastego, odparła, że potraktowała "tak, jak inne". Zeznała też, że w kontaktach z Czarzastym "raczej nie posługiwała się dokumentami", ale wielokrotnie z nim rozmawiała. Jakubowska powiedziała również, że zależało jej, aby Czarzasty spotkał się z prawnikami Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Poseł Platformy przytoczył fragment zeznań Czarzastego przed komisją: - Jeśli chodzi o moje spotkania z panem ministrem Nikolskim i z panią Jakubowską, to rozmawiałem z nimi na temat multipleksów, na których się nie znam. Wówczas, dodał Rokita, poseł Zbigniew Ziobro (PiS) zapytał, czy to było jedno spotkanie. Czarzasty odparł: - Moim zdaniem tak, nie przypominam sobie innych spotkań.
- Pani mówi o intensywnych kontaktach, w okresie prac nad autopoprawką, z Czarzastym w sprawie kompetencji KRRiT i radia. Czy jest pani w stanie się zatem odnieść do zeznania Czarzastego? - zapytał Rokita.
Zdaniem Jakubowskiej, Czarzasty w ten sposób odpowiedział na pytanie, czy spotkanie z Nikolskim w sprawie multipleksów było jedynym spotkaniem. Powtórzyła, że jej telefoniczne kontakty w Czarzastym w tym czasie są dość intensywne.
Rokita pytał także, kiedy premier podjął decyzję, że to Jakubowska ma się zajmować nowelizacją ustawy o rtv. - Proszę wybaczyć, ale to było już tak dawno temu, że ja tego nie pamiętam - odparła. - Być może w jakiejś rozmowie premier zapytał się, kto będzie zajmował się tą ustawą, a ja powiedziałam, że z racji wiedzy i pełnionej funkcji w ministerstwie kultury - ja. I premier odpowiedział: to świetnie, dobrze, niech to pani będzie - relacjonowała.
- Czy pani zwracała się do szefa rządu w tej sprawie - dopytywał poseł PO. - Nie, nie podejrzewam, bo i tak wiedziałam, że będę to robiła. Myślę, że wyniknęło to w czasie zupełnie niezobowiązującej rozmowy - odparła Jakubowska.
Komisja śledcza badająca sprawę Rywina zakończyła dzisiaj przed południem - ze względu na zapowiedzianą na godz. 11.15 konfrontację Jakubowska-Łuczywo - kolejną fazę przesłuchania szefowej gabinetu politycznego premiera Aleksandry Jakubowskiej. Jeszcze tego dnia będzie ona odpowiadała na dalsze pytania posłów z komisji.
