Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Gazowa broń Putina niewypałem

Zakręcając kurki z gazem premier Rosji Władimir Putin osiągnie cele odwrotne do zamierzonych: jeszcze bardziej podzieli Ukraińców i zjednoczy UE - pisze na łamach "Timesa" Bronwen Maddox.

/AFP

Zdaniem komentatorki spór rosyjsko-ukraiński, wbrew twierdzeniom Moskwy, nie jest sporem komercyjnym.

Maddox twierdzi, że "obok ukarania Kijowa za to, i robił sobie nadzieje na wejście do NATO, celem Putina jest uświadomienie rządom krajów na wschodnich rubieżach Europy, że bliskie więzy z Rosją są dla nich korzystne, zaś zwrot na Zachód - niebezpieczny".

Komentatorka uważa, że trudno przesądzać, jak Ukraińcy zareagują na ultimatum Gazpromu z uwagi na głębokie podziały w kierownictwie politycznym oraz rolę oligarchów w polityce i gospodarce. Pisze, że najprawdopodobniej dojdzie tam do jeszcze większego pogłębienia wewnętrznych podziałów na zwolenników orientacji europejskiej i rosyjskiej.

"Rzeczywistą cenę (za naciski - PAP) zapłaci Rosja w postaci utraty poparcia w UE. Putinowi udało się podzielić UE na kraje, które chcą obrać twardą linię wobec niego, i te, którym zależy na tym, by go nie drażnić (...). Obecnie każdemu liderowi UE o wiele trudniej będzie argumentować, że Rosja jest wiarygodnym partnerem handlowym, jeśli Putin chwali się w telewizji, że zakręcił gaz w okresie najmroźniejszej od lat zimy" - dodaje Maddox.

"UE nie może udawać, że nic się nie stało i milczeć w sprawie celowo wywołanego zagrożenia dla dostaw energii. Putinowi mogło było udać się przekonać niektóre kraje na wschodzie Europy o tym, że należy go udobruchać, ale w samej UE zjednoczył rządy, które wcześniej dzielił, uświadamiając im pilną potrzebę ograniczenia zależności od rosyjskiego gazu" - podkreśla Maddox.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także