"Gazeta Wyborcza": Uczelnie, do roboty
Ministrowie: nauki Barbara Kudrycka i pracy Władysław Kosiniak-Kamysz mają dość tego, że o uczelniach mówi się "fabryki bezrobotnych" - donosi "Gazeta Wyborcza".
I napisali list do rektorów wzywający do lepszej współpracy między biznesem, urzędami pracy a uczelniami. Centrum tych działań mają być akademickie biura karier wspomagane przez wojewódzkie urzędy pracy, które udostępnią m.in. swoje bazy ofert.
Wiceprezes HP Jacek Levernes chwali ten pomysł. Ale zastrzega, że wiele biur musi lepiej działać - powinny m.in. nie tylko przedstawiać oferty, ale też doradzać, o jakie zajęcie warto się starać, uczyć, jak napisać CV. I współpracować z firmami.
W lipcu 40 proc. zarejestrowanych nowych bezrobotnych stanowili absolwenci studiów wyższych. Według danych GUS co piąty absolwent wyższej uczelni jest bezrobotny.
POLECAMY: