"Gazeta Polska Codziennie": Patrioci od Putina dali o sobie znać 11 listopada
Podczas uroczystości obchodów 11 listopada znów dały o sobie znać prorosyjskie środowiska – podaje "Gazeta Polska Codziennie". W Marszu Niepodległości wmieszani w tłum polskich patriotów szli ludzie popierający separatystów z Ukrainy. W Krakowie z kolei wiec klubów „GP” zakłóciła grupa narodowców jawnie popierających Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenkę.
W czasie wiecu "Gazety Polskiej" w Krakowie pojawiła się grupa osób posiadających flagi nacjonalistyczne m.in. Narodowego Odrodzenia Polski i Falangi oraz czerwone flagi Komunistycznej Partii Polski. Całość uzupełniała flaga Noworosji - podaje "GPC".
Zebrana młodzież skandowała hasła antynatowskie i antyamerykańska. "NATO won z polskich stron" , "Raz mieczem, raz młotem w NATO-wska hołotę". Prorosyjscy narodowcy mieli ewidentnie dążyć do konfrontacji.
Również na warszawskim marszu obecne były prorosyjskie środowiska. W pochodzie szli m.in. przedstawiciele węgierskiego Jobbiku (zaproszonego przez organizatorów). Pojawili się także młodzi ludzie z transparentem "Nie dla polskich żołnierzy w NATO". Byli to ci sami ludzie, którzy 6 września br. wznosili antynatowskie hasła na prorosyjskim wiecu przed ambasadą Ukrainy w Warszawie.
Liderzy Ruchu Narodowego - główny organizator warszawskiego Marszu Niepodległości wyraźnie dystansują się od tych organizacji.