Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Gazeta Polska Codziennie": Moskiewskie szkolenia szefa biegłych od trotylu

"Biegli nie wykryli śladów materiałów wybuchowych na przedmiotach i ubraniach należących do ofiar katastrofy smoleńskiej - ocenił Wojskowy Instytut Chemii i Radiometrii. Jak ustaliła "Gazeta Polska", kierujący placówką Roman Jóźwik to m.in. doktorant Akademii Wojskowej w Moskwie, oficer zawodowy, nagradzany przez PZPR medalami za zasługi".

Wrak tupolewa
Wrak tupolewa/Agencja FORUM

Jak przypomina "Gazeta Polska Codziennie", Wojskowy Instytut Chemii i Radiometrii (WIChiR) wydał pierwszą i do tej pory najważniejszą, bo kompletną opinię dotyczącą braku obecności materiałów wybuchowych na przedmiotach i ubraniach należących do ofiar katastrofy smoleńskiej.

Jak ujawnia "Gazeta Polska", stojący na czele Instytutu Roman Jóźwik w okresie PRL‑u był częstym gościem w Moskwie. "Jego pobyty opłacane były przez MON. W 1976 r. Sztab Generalny skierował Jóźwika do Związku Sowieckiego na trzyletnie, gruntowne przeszkolenie. Do Polski wrócił z dyplomem doktoranckich studiów Akademii Wojskowej w Moskwie. Wcześniej, pod koniec lat 60., mimo że młody porucznik dopiero od czterech lat odbywał służbę wojskową, Oddział Wojskowych Spraw Zagranicznych Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego wysłał go z misją wojskową na Węgry, do Rumunii i Moskwy. Z dokumentów, do których dotarła "Gazeta Polska" wynika także, że Roman Jóźwik pełnił w PZPR funkcję kierownika grupy partyjnej. Doceniany przez władze PRL‑u może się poszczycić m.in. złotym i srebrnym Krzyżem Zasługi oraz licznymi medalami resortowymi" - czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie".

Opinia WIChiR została załączona do raportu Jerzego Millera i to właśnie na nią powołuje się dr Maciej Lasek, zapewniając, że w Tu-154M nie doszło do wybuchu. Opinia wydana przez biegłych z Wojskowego Instytutu Chemii i Radiometrii pokrywa się z ustaleniami Rosjan, którzy w ekspertyzie z 12 kwietnia 2010 r. wykluczyli obecność materiałów wybuchowych na wraku Tu-154M.



INTERIA.PL/Gazeta Polska Codziennie

Zobacz także