Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Gazeta Polska Codziennie": Giełda dzieci używanych

Brzydkie, niemiłe, niegrzeczne - Amerykanie, którym nie podobają się dzieci adoptowane z zagranicy, mogli do niedawna wymienić je na inne za pomocą nielegalnych ogłoszeń na forach internetowych. Niektóre dzieci przechodziły z rąk do rąk nawet kilkanaście razy. Nierzadko były bite, poniżane i molestowane seksualnie - informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Quita z Liberii została wystawiona przez rodziców adopcyjnych na aukcję
Quita z Liberii została wystawiona przez rodziców adopcyjnych na aukcję/REUTERS/Jeffrey Phelps /Agencja FORUM

Nielegalny proceder, zwany "private rehoming", odkryli dziennikarze Reutersa i amerykańskiej telewizji NBC News. Przeszukując fora i grupy dyskusyjne na popularnych portalach, natrafili na ogłoszenia rodziców adopcyjnych. "Wstydzę się do tego przyznać, ale my naprawdę nienawidzimy tego dziecka. Oddałabym je seryjnemu mordercy, gdybym mogła się go w ten sposób pozbyć" - napisała kobieta z Nebraski, która chciała wymienić swojego 11-letniego adoptowanego w Gwatemali syna na "grzeczną i ładną dziewczynkę w podobnym wieku".

"Gazeta Polska Codziennie" przytacza też inne przykłady niechcianych dzieci adopcyjnych. Przybrani rodzice 16-letniej Quity z Liberii w 2008 roku, po dwóch latach od adopcji wystawili ją na aukcji internetowej. Nabyli ją inni rodzice adopcyjni, a transakcja została przypieczętowana aktem notarialnym. Półtora roku później jej nowy ojciec adopcyjny został skazany na 20 lat więzienia za posiadanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej.

13-letnia Inga z Rosji już po roku przestała podobać się adopcyjnym rodzicom, którzy zaczęli szukać w internecie "ładniejszego i bardziej pokornego dziecka", na które mogliby ją wymienić. Dziewczynka wędrowała od jednej rodziny do drugiej. W jednej była molestowana seksualnie, w drugiej znęcał się nad nią adopcyjny brat. W końcu wylądowała w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

"Codzienna" informuje, że od późnych lat 90. do USA trafiło ponad 250 tys. dzieci adoptowanych m.in. z Afryki, Rosji, Kazachstanu, Ukrainy i Chin. Rodzice, którym nie udało się przejść kursów przygotowawczych i testów psychologicznych, znajdywali dzieci przez internet.

INTERIA.PL/Gazeta Polska Codziennie

Zobacz także