Działacze PiS nie posłuchali prezesa
PiS w Gdańsku nie wybrało na p.o. prezesa okręgu partii posła Andrzeja Jaworskiego, choć wskazał go na tę funkcję Jarosław Kaczyński - donosi "Gazeta Wyborcza".
/
Przeciw było 15 spośród 24 głosujących. Jaworski miał zastąpić Jacka Kurskiego.
Statut PiS nie przewiduje sytuacji, w której lokalni działacze partii nie akceptują osoby wskazanej przez prezesa.
- Traktuję to jako osobistą porażkę. Sam głosowałem za Jaworskim - mówi Kurski, który zaraz po głosowaniu zadzwonił do Kaczyńskiego. - Nie był zachwycony tą sytuacją, ale przyjął ją ze spokojem. Powiedział, że zastanowi się, co zrobić - dodaje europoseł PiS.
INTERIA.PL/PAP