Dymisja ministra skarbu?
Premier przyjął złożoną wcześniej rezygnację ministra skarbu Sławomira Cytryckiego - dowiedziało się radio RMF. Nieoficjalnie mówi się, że jego następcą będzie obecny wiceminister skarbu Piotr Czyżewski.
Rzecznik rządu nie chciał potwierdzić tych doniesień. - Nie potwierdzamy, ani nie zaprzeczamy różnego typu informacjom nieoficjalnym, które w tego typu sprawach krążą. Nie będę komentował takich doniesień - mówi Tober.
O zmianie na tym stanowisku mówiło się od kilkunastu dni. Wysocy rangą politycy SLD informowali, że Cytrycki złożył dymisję już 20 marca, choć on sam temu zaprzeczał. Jego odejście miałoby być związane ze sporem wokół PZU, którego prezes Zdzisław Montkiewicz zaplanował skupowanie akcji na rynku.
Minister skarbu uznał za niedopuszczalne, by prezes państwowej spółki dokonywał zmian w strukturze własnościowej bez wiedzy właściciela. Premier nie chciał zdymisjonować Montkiewicza, więc odejść chciał Cytrycki. Analitycy uważają, że polem konfliktu ministra skarbu z premierem była także droga prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej.
Dziś pojawiły się doniesienia, że Cytryckiego zastąpi dotychczasowy wiceminister Piotr Czyżewski, który pracował już w ministerstwie przekształceń własnościowych za czasów poprzednich rządów koalicji SLD-PSL. Zanim znów trafił do rządu, był dyrektorem w Bartimpexie, firmie należącej do Aleksandra Gudzowatego.
Wczoraj, po sporze z premierem w sprawie obsady stanowiska szefa Narodowego Funduszu Zdrowia, do dymisji podał się minister zdrowia Marek Balicki. Po południu prezydent ma oficjalnie wręczyć mu odwołanie i powołać jego następcę Ewę Kralkowską.
Wagner: nic o tym nie wiem
Szef kancelarii premiera Marek Wagner, nawiązując do informacji mediów o ewentualnej dymisji Sławomira Cytryckiego z funkcji ministra skarbu, powiedział wcześniej, że on o tej rezygnacji nie wie, a w rozmowach z nim minister takiej możliwości nie sugerował.
- Do mnie też dochodzi to, że pan minister Cytrycki - bo tak państwo piszecie - nosi się z zamiarem złożenie rezygnacji. Wiążecie to państwo z kilkoma sprawami. Ja takiej rezygnacji do chwili obecnej nie znam - powiedział Wagner dziennikarzom.
W ubiegłym tygodniu media podały informację o podaniu się przez Cytryckiego do dymisji. Dymisja miała być związana ze sporem wokół PZU. Prezes Zdzisław Montkiewicz, wbrew ministrowi, miał zaplanować skupowanie akcji PZU na rynku. Cytrycki informację o dymisji zdementował.
Dziennikarze pytali też, czy pewne jest, że na nowego ministra zdrowia powołana zostanie Ewa Kralkowska, i czy po wczorajszym wieczornym spotkaniu premiera z prezydentem nic się w tej sprawie nie zmieniło.
- Od momentu skierowania wczoraj przez premiera wniosku do prezydenta (o odwołanie z funkcji ministra zdrowia Marka Balickiego i powołanie Kralkowskiej) nic się nie zmieniło - powiedział Wagner.
Dodał, że towarzyszył premierowi wczoraj w Pałacu Prezydenckim, ale większość rozmowy Leszka Millera z Aleksandrem Kwaśniewskim odbyła się "w cztery oczy" i nie wie o czym rozmawiano.
- Ale chcę podkreślić, że była to rozmowa - moim zdaniem - bardzo konstruktywna. I tyle mogę powiedzieć w sprawie wniosku o powołanie na stanowisko ministra zdrowia pani Kralkowskiej - dodał szef kancelarii premiera.
Biuro Informacji i Komunikacji Społecznej Kancelarii Prezydenta podało, że dzisiaj o godz. 17.30 w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość dokonania zmian w składzie Rady Ministrów.
INTERIA.PL/RMF/PAP