Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Dudziński: Najlepsza rząd to koalicja PO-PiS-PSL-PJN

Polityk PJN i szef sztabu wyborczego ugrupowania, Tomasz Dudziński powiedział w niedzielę w Gdańsku, że najlepszym rozwiązaniem po wyborach byłoby powstanie rządu czterech ugrupowań - PO, PiS, PSL i PJN. Przestrzegał jednocześnie przed wejściem do rządu Ruchu Poparcia Palikota.

- Jest wiele osób w tych partiach, które mogłyby współtworzyć taki rząd. Chociażby z PiS prof. Zyta Gilowska jako minister finansów, z PSL Janusz Piechociński jako wicepremier i minister infrastruktury; Grzegorz Schetyna opracował jedyny program, który się sprawdził, czyli "schetynówki" i mógłby być nadal szefem MSWiA, a Paweł Poncyljusz z PJN z pewnością poradziłby sobie w Ministerstwie Gospodarki - powiedział na konferencji prasowej Dudziński, który otwiera listę kandydatów PJN do Sejmu w okręgu gdańskim.

Według niego, w takim rozwiązaniu "rządu technicznego", liderzy PO i PiS Donald Tusk i Jarosław Kaczyński powinni "stać z boku".

Dudziński uważa, że taki rząd, powołany na trzy lata, jest niezbędny w okresie drugiej fali kryzysu, aby m.in. zrealizować reformę finansów publicznych.

Zdaniem Dudzińskiego, po trzech latach partie tworzące taki gabinet rządowy mogłyby "pójść własną drogą" i startować w kolejnych wyborach lub ewentualnie doszłoby do skrócenia kadencji parlamentu.

Dudziński obawia się, że jeśli ugrupowanie Janusza Palikota wejdzie do Sejmu i utworzy koalicję z PO, to w Polsce dojdzie do legalizacji miękkich narkotyków. Poseł PJN zaprezentował w tym miejscu wypowiedź Janusza Palikota, w której zastrzegł on, że jednym z warunków brzegowych wejścia jego ugrupowania do koalicji rządzącej jest legalizacja marihuany. Zdaniem Dudzińskiego, legalizacja marihuany to pierwszy krok do sięgnięcia po mocniejsze środki odurzające.

- Polacy nie powinni kupować kota w worku. Polacy mogą bardzo sparzyć się na koalicji z Palikotem - powiedział poseł PJN. Mówiąc te słowa Dudziński pokazał worek, z którego wyciągnął pluszowego kotka oraz pęk pokrzyw, które oprócz tego, że parzą miały przypominać "trawkę".

W opinii polityka PJN, Palikot w przyszłym rządzie to "wielkie zagrożenie dla polskiej młodzieży i polskich rodzin". - Chyba nikt nie ma wątpliwości, że problem narkotyków zaczyna się już w gimnazjum. Jeżeli staną się one legalne to będzie to samo, co w przypadku dopalaczy - powiedział Dudziński.

PAP

Zobacz także