Drzewa pokryte pajęczynami w polskich lasach. "To wyrok"
Nietypowe zdjęcia z polskich lasów trafiły w poniedziałek do sieci. Zobaczyć można na nich drzewa całe pokryte pajęczyną, a na nich - spacerujące tysiące gąsienic. Choć fotografie pochodzą z letniego miesiąca, na roślinach nie widać żadnych liści. Jak się okazuje, dla wielu drzew atak Namiotnika to wyrok śmierci.
W poniedziałek do mediów społecznościowych trafiły nietypowe zdjęcia wykonane w polskich lasach. Zobaczyć można na nich praktycznie bezlistne drzewa, oblepione pajęczyną. Jak przekazał Dariusz Dziektarz, który opublikował je na platformie X, tego typu zdjęcia z Indii "obiegały kiedyś internet, a u nas to normalka".
"Na to natknąłem się w zeszłym roku w Krakowie - pnie całkowicie obleczone lepkim całunem, po którym spacerowały tysiące gąsienic" - kontynuował. Jak dodał, choć był to czerwiec, na gałęziach nie było widać już liści.
Drzewa w pajęczynach i setki larw. "Jak z taniego horroru"
Dziektarz w następnej części wpisu dodał kolejne zdjęcia, informując, że "larwy formowały kule wielkości pięści zwisające nad ziemią w oprzędach". Widok ten porównał do obrazu rodem z "taniego horroru".
Okazało się, że to zupełnie niegroźne dla nas motyle. "Namiotniki mają tendencję do masowego występowania, co dla drzew, które obrały sobie za cel, może być faktycznie koszmarem" - podsumował, dodając, że "takie nagromadzenie larw często kończy się bowiem gołożerem, czyli zjedzeniem właściwie wszystkich liści na drzewie".
Wyjaśnił, że na zdjęciach przedstawiony został Namiotnik czeremszaczek na czeremsze, która najprawdopodobniej "jakoś to zniesie". "Dla iglaków gołożery to najczęściej wyrok śmierci, ale namiotniki wolą liściaste" - dodał na zakończenie serii wpisów.
Worki wiszące na drzewach. Leśnicy z apelem
Nie tak dawno, w lipcu, informowano o tajemniczych workach wiszących na drzewach. Przestrzegali przed nimi leśnicy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Uwaga pułapka" - napisano na facebookowej stronie Nadleśnictwo Gniezno Lasy Państwowe.
Jak się okazało, na przełomie miesiąca czerwca i lipca w lasach wywieszane są pułapki feromonowe do odłowu samców brudnicy mniszki.
"Jeśli spotkasz takie pułapki w lesie, nie niszcz i nie zabieraj ich z lasu. Służą one ochronie lasu. Gąsienice brudnicy żerują na igłach sosny, powodując szkody w drzewostanach sosnowych" - przekazali wówczas leśnicy.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
