Marianna Schreiber zgłosiła się do pełnienia dobrowolnej służby wojskowej. W poniedziałek rozpoczęła 28-dniowe, skoszarowane szkolenie wojskowe w Jednostce Wojskowej 1214 przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie. Jeszcze przed rozpoczęciem ćwiczeń Schreiber opublikowała w mediach społecznościowych nagrania, w których pokazała m.in co zabiera ze sobą do jednostki oraz wyznała, czego obawia się najbardziej. "Nie wiem, jak przeżyję rozłąkę z córką na tak długi czas. Myślę, że każdej matce byłoby bardzo ciężko" - mówiła z trudem powstrzymując łzy. Marianna Schreiber w wojsku: Hejt to mały pikuś W poniedziałek wieczorem Marianna Schreiber podzieliła się pierwszymi wrażeniami z wojska. Stwierdziła, że pierwszy dzień ćwiczeń to "dramat" przy którym "hejt to mały pikuś". Przyznała, że "kiepsko znosi rozłąkę z dzieckiem i rozkazy". Problemy sprawia jej również szybkie przebieranie się. "Wolny, niezależny elektron to najcięższy i najtrudniejszy byt w wojsku. Celebrytki mają przerąbane" - napisała. W kolejnym wpisie Schreiber dodała zdjęcie w wojskowym mundurze. "Niech ten uśmiech Was nie zmyli. To poker face. Dawno tak mnie nikt nie 'orał'. Proszę o gromy wsparcia. Służyć Ojczyźnie piękna rzecz, ale jaka ciężka" - napisała. Marianna Schreiber w wojsku. Zdecydowali internauci Marianna Schreiber zdecydowała się "pójść w kamasze" w grudniu 2022 roku. Na Twitterze napisała, że mężczyźni nie chcą iść do wojska, więc jeśli jej wpis zbierze 2000 serduszek, to ona sama zgłosi się do odbycia służby. Wpis spodobał się internautom, więc Schreiber zgłosiła się do Wojskowego Centrum Rekrutacji Warszawa-Mokotów, by dostać się do Wojsk Obrony Terytorialnej. Z czasem stwierdziła jednak, że chce zostać żołnierzem zawodowym. Na początku roku Marianna Schreiber przeszła niezbędne badania i została powołana na 28-dniowe ćwiczenia.