Czarzasty czy Dworak. Który będzie górą?
Ludzie powiązani z Ordynacką Włodzimierza Czarzastego są najliczniej reprezentowani wśród kandydatów do rady nadzorczej TVP. I najwięcej żądają - wytyka "Gazeta Wyborcza".
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji próbuje wyłonić radę nadzorczą od połowy grudnia (wtedy zakończył się ostatni etap konkursu). Dziś kolejne podejście. Zdaniem gazety, pewnie znów bez rezultatu, choć wybór nowych władz TVP to sprawa bardzo pilna, bo część zarządu jest zawieszona, a p.o. prezesa od tygodni leży w szpitalu.
Wśród 15 osób, które dotarły do ostatniego, trzeciego etapu konkursu na członków rady nadzorczej, aż pięciu to ludzie związani środowiskowo z Ordynacką. SLD (Ordynacka jest z nim powiązana personalnie i towarzysko) chce dla swoich ludzi prawie połowy miejsc w nowej radzie nadzorczej (trzech na siedem), by mieć wpływ na wybór nowego zarządu, a w rezultacie na program TVP. O tym pisze więcej "Gazeta Wyborcza".
INTERIA.PL/PAP
