Czapiński: Komorowski nie ma sztabu
Jest możliwe, że Jarosław Kaczyński wewnętrznie głęboko się zmienił. Ale zmiana stylu nie oznacza wcale, że zmienił swoje cele polityczne i swoją wizję polityczną - mówi "Polsce The Times" psycholog społeczny prof. Janusz Czapiński. Spadające poparcie Komorowskiego "to dzieło jego sztabu, którego jakby w ogóle nie ma" - dodaje.
Według psychologa Kaczyński, za długo jako polityk swoją wizję Polski budował, aby teraz dokonać tak radykalnej transformacji.
Czapiński jest jednak trochę zaskoczony. "Wiedziałem - mówi - że jego sztab przygotowuje taki właśnie wizerunek prezesa: spokojnego, dobrego męża stanu, który się nie wdaje w byle kłótnie, a ma na uwadze długofalowy, ważny, wartościowy cel. Byłem przekonany, że Jarosław Kaczyński się temu szlifowi nie podda, że ten szlif jest tak bardzo wbrew jego temperamentowi, że w jakimś momencie Kaczyński zadmie w surmy bojowe i powie: 'Dosyć tego dziadostwa. Teraz trzeba rzeczywiście od nowa wprowadzać inne porządki'. Ale tego nie zrobił i to mnie zdziwiło. To bardziej wytrawny polityk, niż sądziłem do tej pory, a i tak zawsze uważałem go za wybitnego polityka".
Czapiński przypomina, że jeszcze w kwietniu stawiał 60 do 40, że nie będzie drugiej tury wyborów. Teraz sądzi, że tak się nie stanie. To dzieło sztabu Komorowskiego, którego jakby w ogóle nie ma.
"Oni chyba nie mieli żadnych pomysłów. Sądzili, że Bronisław Komorowski, to samograj, że nie trzeba się wysilać, nic przygotowywać".
W II turze wyborów Czapiński stawia jednak na wygraną Komorowskiego.
INTERIA.PL/PAP