Ciało mężczyzny w Dąbrowie Zielonej. Komunikat i śledztwo prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomoc - poinformował prok. Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Chodzi o ciało, które w piątek znaleziono w Dąbrowie Zielonej. - Pewne dowody, które zebraliśmy w tracie oględzin zwłok wskazują, że może być to poszukiwany Jacek Jaworek - dodał.

W piątek w Dąbrowie Zielonej koło Częstochowy przypadkowe osoby ujawniły zwłoki mężczyzny. - Nikogo nie zatrzymano w tej sprawie, nie przedstawiono też nikomu zarzutów - dodał prokurator.
Ciało mężczyzny w Dąbrowie Zielonej. Komunikat prokuratury
Prokuratura wstępnie ustaliła, że prawdopodobną przyczyną zgonu mężczyzny były obrażenia głowy, powstałe w wyniku postrzelenia z broni palnej. "W trakcie oględzin zabezpieczono jednostkę broni palnej i amunicję, które zostaną poddane badaniom przez biegłych z zakresu balistyki" - przekazał prok. Tomasz Ozimek.
Ciało odnaleziono kilka kilometrów od miejsca, w którym trzy lata temu poszukiwany Jacek Jaworek zamordował członków swojej rodziny. "Czynności identyfikacyjne przeprowadzone z udziałem osoby najbliższej dla poszukiwanego Jacka Jaworka nie pozwoliły na ustalenie tożsamości mężczyzny" - poinformował prok. Tomasz Ozimek
Pobrano próbki DNA, by ustalić tożsamość mężczyzny. Prokuratura nie dysponuje jednak jeszcze ich wynikami. Mają być one znane w najbliższych dniach.
- Pewne dowody, które zebraliśmy w tracie oględzin zwłok wskazują na to, że osobą, której zwłoki ujawniono, może być poszukiwany Jacek Jaworek - dodał.
Prokuratura zapowiedziała, że we wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny, celem ustalenia bezpośredniej przyczyny jego zgonu.
"Jednocześnie od chwili ujawnienia zwłok prowadzone są intensywne czynności procesowe, których celem jest wszechstronne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia, a w szczególności ewentualnego udziału w nim osób trzecich" - informują śledczy.
Sprawa Jacka Jaworka. Poszukiwania od ponad trzech lat
Poszukiwania Jacka Jaworka trwały od blisko trzech lat. W nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku mężczyzna zabił 44-letniego brata, jego 44-letnią żonę i ich 17-letniego syna. Wszyscy zostali zastrzeleni z broni palnej. Zdołał się uratować tylko młodszy syn małżeństwa - 13-latek, który ukrył się przed mężczyzną.
Jacek Jaworek w chwili popełnienia zbrodni mieszkał z rodziną w jednym domu.
W sprawie przesłuchano ponad 100 świadków. Za Jackiem Jaworkiem wydano list gończy Europejski Nakaz Aresztowania oraz czerwoną notę Interpolu.
Komendant policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tys. za informacje w tej sprawie.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!