Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Buzek polityk słaby i pod niemieckim wpływem"

Belgijski dziennik "Le Soir" kreśli podwójny portret kandydata na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego (PE) Jerzego Buzka, jako człowieka pełnego uroku i szukającego kompromisu, ale jednocześnie polityka słabego i pozostającego pod wpływem Niemiec.

/AFP

Powołując się na szereg rozmówców, którzy znają jego działalność w PE w poprzednich pięciu latach, "Le Soir" nazywa Buzka "człowiekiem kompromisu". "Zawsze szuka równowagi i rozwiązania, które zadowoli wszystkich", "człowiek porozumienia, szczery, uśmiechnięty, bardzo grzeczny, bardzo szanowany w Polsce", "umiarkowany - jest dobrym kandydatem na przewodniczącego, bardzo grzeczny, bardzo sympatyczny, ma w sobie naturalny autorytet", "Europejczyk z przekonania" - cytuje gazeta.

Zaznacza jednak, że jest też "druga strona medalu". "To człowiek słaby i ulegający wpływom", "to nie jest ktoś, kto odbił piętno w poprzedniej kadencji, nie jest to osobowość wielkiego formatu" - pisze "Le Soir", dodając, że takie opinie są wyrażane "jednogłośnie".

- Nie będzie nikomu sprawiał problemu. Jest jak odchodzący przewodniczący (Hans-Gert) Poettering, tyle że ma więcej uroku - pisze "Le Soir".

Gazeta ocenia, że Buzek jest bliski objęcia stanowiska przewodniczącego PE dzięki poparciu Niemiec i współrządzącej tam CDU, którzy "zrobili go królem". "Jerzy Buzek już jest otoczony przez Niemców, mówi zresztą bardzo dobrze po niemiecku" - cytuje dziennik.

"Le Soir" przypomina, że "ten elegancki protestant - daleki od wzorca samca dominującego często w polityce" cieszy się ogromnym poparciem w Polsce. W czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego Buzek dostał na Śląsku rekordowe poparcie blisko 400 tys. wyborców. Jego wybór na przewodniczącego PE jest przesądzony dzięki porozumieniu jego rodzimej frakcji chadeckiej z socjalistami o podziale kadencji: przez pierwsze 2,5 roku będzie to stanowisko piastował Buzek, zaś drugą połowę - lider socjalistów Martin Schulz.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także