"Bush to ofiara losu. Mamy robić mu przysługę?"
Polska wstrzyma się z decyzją o przyjęciu na swym terytorium elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej do czasu zmiany władzy w USA - napisał brytyjski "Guardian".
.
Warszawa w zamian za instalację 10 rakiet przechwytujących oczekuje od Amerykanów pakietu modernizacyjnego dla polskiego wojska.
- Bush obiecał nam pakiet, ale USA go nie przekazują - mówił cytowany przez gazetę urzędnik. - Bush to ofiara losu, a Pentagon teraz go sabotuje - kontynuował. - Dlaczego mamy robić Bushowi przysługę?.
Dodał, że Polska czeka na nową administrację w USA, aby wynegocjować lepsze warunki.
Amerykanie, oprócz rakiet przechwytujących w Polsce, chcą wybudować radar w Czechach. W ubiegłym tygodniu czeski rząd poinformował, że oficjalnie przyjął główne porozumienie w sprawie tarczy. Umowę musi teraz zatwierdzić czeski parlament.
INTERIA.PL/PAP