Bój o podatki zakończony
Wczoraj wieczorem Sejm znowelizował ustawę o PIT. Posłowie zlikwidowali większość ulg i zwolnień, z jakich dotychczas mogli korzystać podatnicy. Nadal jednak będziemy mogli korzystać z tzw. ulgi odsetkowej (która zastąpiła ulgę budowlaną) i rehabilitacyjnej.
Sejm poparł poprawkę Senatu, umożliwiającą wybór 19-procentowej, liniowej stawki PIT przedsiębiorcom, którzy rozpoczęli działalność w środku tego roku podatkowego, a nie przed 20 stycznia, jak tego chciał Sejm.
Podatki uzależnione od osiągnięcia danego progu podatkowego będą natomiast musieli płacić przedsiębiorcy, pracujący na rzecz byłego pracodawcy. W ten sposób rząd nie musi się bać o ucieczkę w "samozatrudnianie".
Zagadką było czy posłowie koalicji zagłosują wbrew rządowi w sprawie podatków od fundacji i stowarzyszeń. Najwyraźniej jednak wicepremierowi Jerzemu Hausnerowi udało się przekonać najbardziej twardogłowych posłów Sojuszu, którzy ostatnio w komisji finansów nie poparli stanowiska rządu, by organizacje edukacyjne, dobroczynne czy opiekuńcze zwolnić z podatku od pieniędzy przeznaczonych na tzw. cele statutowe.
Nie wszystko jednak może cieszyć organizacje pozarządowe. Drastycznie - do 350 zł - ograniczono kwotę darowizny wolną od podatku, jeśli darczyńca jest osobą prywatna. Jeśli darowizny chce dokonać przedsiębiorca, zwolniona z podatku będzie 1/10 tej sumy.
Nowelizacja przepisów o PIT zlikwidowała większość ulg i zwolnień, z jakich dotychczas mogli korzystać podatnicy. Od 2004 roku nie będzie już ulgi remontowej, ulgi na dojazd dzieci do szkół, odpłatne dokształcanie i doskonalenie zawodowe oraz zakup przyrządów i pomocy naukowych.
Zlikwidowana została też ulga na szkolenie ucznia (tzw. ulga uczniowska), choć Senat chciał jej pozostawienia. Prawa nabyte do ulg będą oczywiście honorowane.
Nadal będzie można korzystać z tzw. ulgi odsetkowej (która zastąpiła ulgę budowlaną) i rehabilitacyjnej. Małżonkowie będą mieli prawo do wspólnego opodatkowania.