Belka: program rządu zażegna groźbę kryzysu finansów
Rada Ministrów debatuje dziś nad planem strategii gospodarczej na najbliższe lata. Wynika z niego m.in., że rząd chciałby wykorzystać pieniądze obywateli zgromadzone na kontach OFE oraz oszczędności zgromadzone w bankach. Według wicepremiera Marka Belki przyjęcie programu gospodarczego rządu zażegna groźbę kryzysu finansów publicznych, czyli sytuacji, w której dług publiczny przekroczyłby 60 proc. PKB.
Program strategii gospodarczej rządu na najbliższe lata znany jest na razie wersji roboczej i nieoficjalnej. Wczoraj jego zarysy mieli okazję poznać członkowie Komisji Trójstronnej (pracodawcy, związkowcy i rząd), którzy toczą spór w sprawie - zawartych w strategii - nowelizacji niektórych przepisów kodeksu pracy. Swoje zastrzeżenia - w rozmowie z reporterką RMF - wyrazili też eksperci. Ich zdaniem mocną stroną programu jest stawianie na przedsiębiorczość, słabszą - brak pomysłu na ożywienie popytu inwestycyjnego. Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Pracodawców Prywatnych, dziwi się też pomysłom wykorzystania dla ożywienia gospodarki tych pieniędzy, które znajdują się na kontach Otwartych Funduszy Emerytalnych. - Emeryci mają prawo oczekiwać, że ich pieniądze złożone w funduszach, będą lokowane w takie inwestycje, które przyniosą największy zwrot - uważa Mordasewicz. Na to jednak w tym przypadku nie ma gwarancji. Rząd chce też wykorzystać oszczędności Polaków, zgromadzone na kontach bankowych, co także nie budzi entuzjazmu ekspertów. Oficjalna wersja planu ujawniona zostanie w czwartek.
Belka: program rządu zażegna groźbę kryzysu finansów
Według wicepremiera Marka Belki przyjęcie programu gospodarczego rządu zażegna groźbę kryzysu finansów publicznych, czyli sytuacji, w której dług publiczny przekroczyłby 60 proc. PKB.
- Bez przyspieszenia wzrostu gospodarczego Polska nie uniknie w perspektywie kilku lat kryzysu finansów publicznych. Przez kryzys rozumiemy sytuację, w której dług publiczny przekroczyłby 60 proc. PKB - powiedział dzisiaj minister finansów na posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Dodał, że przyjęcie programu gospodarczego rządu zażegna to niebezpieczeństwo.
RMF/PAP