Jest to - jak donosi "Wprost" - tajna informacja przygotowana przez radomską policję dla prokuratury. Policjanci napisali w niej, że "śledztwem objęto 276 lekarzy i przedstawicieli firm farmaceutycznych". "Należy podkreślić, że wobec tylu osób zgromadzono materiał dowodowy już pozwalający na przedstawienie zarzutów" - napisano w policyjnym raporcie. Prokuratura otrzymała ten dokument już 21 marca. O wszystkim wiedziała zresztą już wcześniej, bo - jak napisali policjanci w dokumencie - czynności procesowe są prowadzone "zgodnie z założeniami planu śledztwa opracowanego przez nadzorującą sprawę prokuraturę" - informuje tygodnik. Policyjny dokument, do którego dotarł "Wprost", potwierdza też ujawnione wcześniej przez tygodnik informacje, że śledztwem objęci są urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia. Sprawę największej w historii afery korupcyjnej w polskiej służbie zdrowia ujawnił w najnowszym numerze "Wprost", w którym można przeczytać, że zarzuty usłyszeć ma blisko 300 osób, w tym szefowie dwóch wielkich firm produkujących leki i kosmetyki. Fragment policyjnego raportu został opublikowany na stronie internetowej" Wprost".