9 lat dla Bagsika; umorzone dwa przedawnienia
Wyrok 9 lat więzienia dla byłego szefa Art-B Bogusława Bagsika jest prawomocny. Sąd Apelacyjny utrzymał dzisiaj orzeczenie I instancji. SA umorzył jednocześnie postępowanie w dwóch sprawach, które uległy przedawnieniu. Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyroki skazujące Bagsika za tzw. oscylator, przywłaszczenie mienia oraz przekupienie urzędnika bankowego i wymierzył mu za te trzy czyny karę łączną 9 lat.
Jednocześnie SA uchylił wyroki skazujące Bagsika za działanie na szkodę firmy oraz poświadczenie nieprawdy. Te dwa czyny uległy przedawnieniu w lipcu 2001 r. Wyrok SA oznacza, że Bogusław Bagsik prawdopodobnie otrzyma wezwanie do odbycia kary.
Bagsik spędził już wcześniej w aresztach prawie 4,5 roku, czyli połowę orzeczonego wyroku, a to oznaczało, że mógł starać się o przedterminowe, warunkowe zwolnienie.
tys. zł grzywny, pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk w spółkach prawa handlowego oraz zwrot kosztów procesu. Pod koniec tego procesu zachorował obrońca Bagsika. Biznesmen oświadczył wówczas, że chce się bronić sam, bowiem żaden adwokat nie poznałby w tak krótkim czasie ponad 100 tomów akt sprawy, a on sam zna ją bardzo dobrze. Po wyroku nowy obrońca Bagsika odwołał się do Sądu Apelacyjnego argumentując, że podczas części procesu jego klient nie miał obrońcy. Domaga się uchylenia wyroku. Od wyroku odwołał się także prokurator, który z kolei żąda wyższych kar (na procesie domagał się 14 lat więzienia). Posłuchaj relacji reporterki RMF, Beaty Lubeckiej:
Mimo wyroku Bogusław Bagsik nie trafił do więzienia. Prokurator uznał, że 2 mln złotych kaucji i zatrzymane paszporty Bagsika wystarczą jako środek zapobiegawczy. Szefowie Art-B - Bagsik i Andrzej Gąsiorowski - uciekli do Izraela latem 1991 roku. Bagsika zatrzymano w czerwcu 1994 r. na lotnisku w Zurychu w Szwajcarii. Od czasu ekstradycji do Polski w lutym 1996 r. do listopada 1998 r. przebywał w areszcie. Wyszedł za kaucją w wysokości 2 milionów złotych, wpłaconą przez Klub Kapitału Polskiego.
Ścigany międzynarodowym listem gończym Gąsiorowski przebywa w Izraelu - ma obywatelstwo tego kraju i z tej racji nie będzie wydany Polsce.
RMF/PAP