Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Mussolini był brytyjskim agentem

Faszystowski dyktator Włoch Benito Mussolini był przez krótki czas agentem brytyjskiego wywiadu i otrzymywał ze swe usługi równowartość 6 000 dzisiejszych funtów tygodniowo - poinformował dziennik "Guardian".

/AFP

W 1917 r. 34-letni wówczas dziennikarz Benito Mussolini został zwerbowany przez wywiad MI5, by lobbować na rzecz pozostania Włoch u boku aliantów w I wojnie światowej - pisze dziennik, powołując się na historyka z uniwersytetu w Cambridge Petera Martlanda.

"Najmniej pewnym sojusznikiem podczas wojny po wycofaniu się z konfliktu rewolucyjnej Rosji były w tym czasie Włochy. Mussoliniemu od jesieni 1917 r. co najmniej przez rok płacono 100 funtów tygodniowo, czyli równowartość 6 000 dzisiejszych funtów, by uczestniczył w prowojennej kampanii" - powiedział Martland.

Wypłaty zatwierdzał sir Samuel Hoare, brytyjski deputowany i pracownik MI5 w Rzymie. Wspomina on o tym w swoich wspomnieniach z 1954 r. Na szczegóły dotyczące płatności Martland natrafił jednak dopiero badając dokumenty Hoare'a.

Mussolini nie tylko publikował prowojenne teksty w swoim piśmie "Il Popolo d'Italia", ale także napisał, że może zlecić weteranom armii włoskiej pobicie propokojowych demonstrantów w Mediolanie.

"To było dużo pieniędzy dla człowieka, który pracował wtedy jako dziennikarz, ale wobec 4 mln funtów, jakie Wielka Brytania codziennie wydawała na wojnę, to nic" - twierdzi Martland.

Dodaje: "Nie mam na to dowodów, ale podejrzewam, że Mussolini, który był znanym kobieciarzem, znaczną część tej sumy przeznaczał na kochanki".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także