Klątwa rodziny Kennedych
Córka Josepha Kennedy'ego - Rosemary urodziła się z niedorozwojem. W 1941 r. ojciec - wbrew rodzinie - podjął decyzję o poddaniu 23-letniej córki lobotomii. Operacja się nie udała, a polityczna kariera braci - Johna, Roberta i Edwarda - nabierała wtedy rozpędu. Niedorozwinięta dziewczyna była balastem, którego należało się pozbyć, aby niepotrzebnie nie zaprzątać uwagi opinii publicznej niewygodnym tematem.
Resztę życia spędziła w samotności w ośrodku dla upośledzonych, przyglądając się z boku tragediom wielkiego, medialnego rodu Kennedych. Odwiedzała ją jedynie siostra Eunice, która później zaangażowała się w działalność charytatywną na rzecz chorych.
Fatum czy zbieg okoliczności?
Serię tragicznych wypadków, które przydarzyły się członkom rodziny Kennedych otwiera śmierć Josepha Patricka Kennedy'ego Jr., który zginął na wojnie w 1944 roku. Cztery lata później w katastrofie samolotu zginęła 28-letnia Kathleen.
Od tamtej pory na 19 lat rodzina mogła zapomnieć o fatum, które ją prześladowało, by nagle w 1963 roku przeżyć dwie tragedie. W sierpniu Jackie Kennedy urodziła przedwcześnie syna, który zmarł po dwóch dniach. Siostra zaprosiła ją wówczas do Grecji, by mogła zapomnieć o śmierci dziecka. W listopadzie tego samego roku zamachowiec zastrzelił jej męża, prezydenta Stanów Zjednoczonych - Johna F. Kennedy'ego.
Po jego śmierci Jackie Kennedy poślubiła swojego przyjaciela Arystotelesa Onassisa, który miał dwoje dzieci. Wkrótce doszło do kolejnej tragedii. Gdy syn Alexander postanowił wybrać się na wycieczkę lotniczą, zgodziła się wbrew opinii siostry. Alexander już nie wrócił z wyprawy.
Pięć lat później los zamordowanego Johna F. Kennedy'ego podzielił jego brat - Robert - który został zastrzelony po wygłoszeniu mowy celebrującej zwycięstwo w stanowej turze wyborów prezydenckich w Kalifornii.
Trzeci ze słynnych braci - Edward Kennedy cudem przeżył katastrofę lotniczą w 1964 roku. Wypadku nie przeżył pilot i przyjaciel. Gdy 18 lipca 1972 roku pijany Edward Kennedy zjechał samochodem z mostu, utonęła jadąca z nim kobieta.
Rok później chorujący na raka Edward Kennedy Jr (najstarszy syn Edwarda Kennedy'ego) stracił nogę. Jedenaście lat później zwłoki uzależnionego od heroiny Davida Anthony'ego Kennedy'ego (syna Roberta F. Kennedy'ego) znaleziono w pokoju hotelowym.
Michael Le Moyne Kennedy (syn Roberta F. Kennedy'ego), oskarżany wcześniej o uwiedzenie nieletniej opiekunki dzieci, zginął tragicznie na nartach w 1997 roku, a 2 lata później John F. Kennedy Jr wraz z żoną nie przeżyli wypadku samolotu, który pilotował John. Najstarszy syn Roberta - Joseph - spowodował wypadek, po którym jego przyjaciółka została sparaliżowana.
Koniec wielkiego rodu Kennedych?
W 2005 roku odeszła Rosemary. Zmarła w wieku 86 lat otoczona rodziną. Niewielu z klanu Kennedych udało się dożyć tak sędziwego wieku. Cztery lata później, w wieku 88 lat zmarła również jej najbliższa siostra - Eunice Kennedy Shriver, której udało się przekonać ojca, by Fundacja Josepha P. Kennedy'ego pomagała osobom upośledzonym.
26 sierpnia zmarł po długiej walce z nowotworem mózgu senator Edward "Ted" - ostatni z wielkiej trójki braci Kennedych, który - jak przewidują komentatorzy - zamyka wielką sagę klanu Kennedych.
Zobacz historyczne przemówienie ciężko chorego Edwarda Kennedy'ego na konwencji Baracka Obamy w Denver
EKM
Zobacz również: