ŚWIAT | Piątek, 30 sierpnia 2019 (09:34)
W Demokratycznej Republice Konga odnotowuje się coraz więcej śmiertelnych przypadków zachorowań na gorączkę krwotoczną, czyli ebolę. Światowa Organizacja Zdrowia mówi o epidemii. Szacuje się, że liczba ofiar niebezpiecznej choroby może niebawem przekroczyć dwa tysiące.
1 / 5
Na zdjęciach widać pracowników służby zdrowia, którzy w asyście wojska i wyposażeni w sprzęt ochronny grzebią ciało ofiary eboli. To Kakule Mbusa Desire, zmarły 28 sierpnia w wiosce Kyanzaba między miastami Beni i Mangina.
Źródło: PAP/EPA