ŚWIAT | Piątek, 19 kwietnia 2019 (12:31)
Każdego roku w Wielki Piątek na Filipinach odbywa się tradycyjny rytuał – ukrzyżowanie ochotników, którzy w ten sposób upamiętniają męczeńską śmierć Chrystusa. Krwawej tradycji nie pochwala Stolica Apostolska, uznając ją za przesadnie krwawą i brutalną. Uczestnicy rytuału są najpierw kaleczeni i biczowani. Muszą także odbyć drogę krzyżową niosąc na swoich ramionach ciężki krzyż. Na końcu, ich stopy i dłonie są do niego przybijane.
1 / 5
59-letni Ruben Enaje został w piątek przybity do krzyża po raz 33. Twierdzi, że w ten sposób wyraża wdzięczność za to, że przeżył upadek z dachu budynku. "Za rok już będę seniorem. Kości są trochę inne, zaczyna boleć. Przekażę tę tradycję komuś młodszemu ode mnie" - powiedział agencji AP
Źródło: PAP/EPA