ŚWIAT | Środa, 16 kwietnia 2014 (07:51)
U wybrzeży Korei Południowej zatonął prom, na pokładzie którego było 477 pasażerów i członków załogi. Prom przewrócił się na lewą burtę, po czym zaczął iść pod wodę. W akcji ratowniczej brało udział 18 śmigłowców i 34 jednostki pływające. Część osób zabrały z pokładu helikoptery; pozostałym pasażerom kazano skakać za burtę w kamizelkach ratunkowych. Dwie osoby poniosły śmierć, a ponad 100 zaginęło.
1 / 23
Akcja ratunkowa przy tonącym promie
Źródło: PAP/EPA