ŚWIAT | Piątek, 2 listopada 2012 (17:18)
Przed wyborami Mitt Romney i Barack Obama ocieplają swój wizerunek. W wielu miejscach pojawiają się z żonami - Ann i Michelle. Publicznym wystąpieniom towarzyszą czułe uściski i pocałunki. Wyreżyserowane ze szczególną dbałością o detale chwile czy naturalne zachowania, które przez przypadek wkradły się do kampanii? Która para wygląda bardziej przekonująco?
1 / 38
Źródło: AFP