ŚWIAT | Piątek, 18 maja 2012 (08:12)
Samolot włoskich linii lotniczych Air Dolomiti musiał awaryjnie lądować na lotnisku w Monachium. Maszyna zawróciła krótko po starcie, gdy w kabinie pilota pojawił się nagle dym. Na pokładzie samolotu ATR 72, który miał lecieć do Wenecji, znajdowało się 58 pasażerów i czterech członków załogi. Przyczyną pojawienia się dymu była prawdopodobnie awaria techniczna. W trakcie awaryjnego lądowania maszyna wypadła z pasa startowego i zatrzymała się na pasie bocznym. Pięć osób zostało lekko rannych.
1 / 9
Źródło: PAP/EPA