ŚWIAT | Piątek, 15 kwietnia 2011 (06:22)
W amerykańskim stanie Montana zmarł Walter Breuning, najstarszy mężczyzna na świecie. Miał 114 lat. Przez ostatnie 32 lata mieszkał w domu opieki w Great Falls. Breuning urodził się 21 września 1896 roku w Minnesocie. W 1918 roku przeniósł się do Montany, gdzie przez kolejne 50 lat pracował na kolei. W 1922 roku poślubił koleżankę z pracy Agnes Twokey. Byli małżeństwem do jej śmierci w 1957 roku. Nie mieli dzieci. Walter Breuning nie ożenił się ponownie. Niemal do końca swego życia cieszył się dobrym zdrowiem, mimo że przez wiele lat palił papierosy. Z tym nałogiem pożegnał się dopiero w 1999 roku. Jadł tylko dwa posiłki dziennie, codziennie połykał jedną aspirynę i zawsze nosił garnitur. Jego recepta na długie życie była prosta: "Pracuj ile się da, nie jedz dużo i bądź dobry dla innych".
1 / 29
Źródło: AFP