ŚWIAT | Piątek, 25 września 2009 (08:47)
Niedaleko polskiej granicy, na terenie Białorusi i Obwodu Kaliningradzkiego odbywają się rosyjsko-białoruskie manewry "Zapad 2009", zakładające atak ze strony NATO. Uczestniczy w nich ponad 12 tysięcy żołnierzy, czołgi, transportery, samoloty, okręty. Ćwiczenia mają sprawdzić współdziałanie armii Rosji i Białorusi w odpieraniu agresji z kierunku zachodniego. Polskie MON przygląda się tym manewrom z uwagą. - To manifestacja siły - nie ma wątpliwości minister obrony Bogdan Klich
1 / 7
Źródło: AFP