OBYCZAJE | Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 (08:46)
Jak co roku w czasie wieczornej mszy rezurekcyjnej w Koprzywnicy w diecezji sandomierskiej w Świętokrzyskiem można było zobaczyć bziukanie, czyli wydmuchiwanie nafty na płonące pochodnie. W Koprzywnicy nikt nie pamięta, skąd wzięła się praktykowana od pokoleń - podczas mszy w wigilię paschalną - tradycja wydmuchiwania nafty na płonące pochodnie. Prawdopodobnie nigdzie w Polsce nie ma podobnego zwyczaju. Procesja towarzysząca mszy przyciąga co roku do miasteczka widzów, z rożnych stron kraju.
1 / 6
fot. Piotr Polak
Źródło: PAP