NOWE GALERIE | Poniedziałek, 4 lipca 2011 (11:33)
Od 400 lat w hiszpańskim mieście Sabucedo (40 km od Santiago de Compostela) raz w roku odbywa się festiwal "Rapa das bestas" - ujeżdżania dzikich koni. Uczestnicy festiwalu usiłują złapać dzikie konie, żyjące w górach, zagnać je do zagrody i i oznaczyć. Zwierzęta mają przycinane ogony, czesaną grzywę i są dzielone na stada. Tak łatwo się jednak nie poddają - jeźdźcy rzucają się na nie, łapią je za kark czy ogon i przewracają na ziemię. Wszystko tak, jak robili ich przodkowie. Niektóre ze złapanych koni sprzedaje się, źrebaki wypuszczane są z powrotem na wolność.
1 / 42
Źródło: AFP