NAUKA | Czwartek, 7 maja 2009 (06:51)
Connie Culp, która przeszła operację przeszczepienia twarzy w klinice w Cleveland (USA). Był to największy i najbardziej skomplikowany jak do tej pory przeszczep twarzy na świecie. Twarz Connie Culp w wyniku urazu była zniszczona w ogromnym stopniu. Dawczynią była zmarła kobieta. Zespół z eksperymentalnego wydziału chirurgii plastycznej, kierowany przez Polkę, dr Marię Siemionow, przeszczepił swojej pacjentce ok. 80 proc. powierzchni twarzy. Zostawiono jedynie jej własne czoło, górne powieki, dolną wargę i brodę.
1 / 4
Przed operacją i 5 miesięcy po zabiegu
Źródło: AFP