KRAJ | Piątek, 15 lutego 2019 (14:12)
W piątek ok. 20 członków Ruchu Narodowego pikietowało przed ambasadą Izraela w związku z zakończeniem Szczytu Bliskowschodniego. Bezpośrednią przyczyną protestu była wypowiedź premiera Izraela Benjamina Netanjahu, w której miał powiedzieć, że Polacy współpracowali z nazistami. "Nie chcemy, żeby w imię interesów USA, w imię interesów Izraela wpychać państwo Polskie w konflikt na Bliskim Wschodzie" - mówili działacze Ruchu Narodowego podczas protestu.
1 / 8
Pikieta pod hasłem "Stop Antypolonizmowi, stop wojnie", zorganizowana przez Ruch Narodowy.
Źródło: PAP