KRAJ | Sobota, 26 stycznia 2019 (17:56)
W sobotę prezydent Andrzej Duda był gościem biesiady piwnej śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Spotkanie rozpoczęła minuta ciszy dla upamiętnienia tych, którzy – jak mówiono – "odeszli na wieczną szychtę". Prezydent, tytułowany przez organizatorów "pierwszym gwarkiem Rzeczypospolitej", nawiązał do tego w swoim wystąpieniu, podkreślając wartość górniczej pracy i związanych z tym zawodem tradycji. "W waszym zawodzie, w stanie górniczym, w każdym roku jest tak, że giną górnicy pod ziemią, giną w czasie pracy. I nie ma takiego roku - taka jest ta służba i taki jest ten zawód - żeby jacyś górnicy w naszym kraju nie oddali życia w tej niezwykłej służbie dla ojczyzny, służbie dla polskiego społeczeństwa" – powiedział Andrzej Duda.
1 / 10
Prezydent podkreślił, że górnicy wykonują niezwykłą i ciężką pracę, której wielu ludzi nie byłoby w stanie się podjąć. „Trzeba mieć specyficzne cechy, a przede wszystkim trzeba być człowiekiem niezwykłej odwagi” – ocenił prezydent, podkreślając, że nieprzypadkowo właśnie górnicza Solidarność należy do najpotężniejszych związków w Polsce.
Źródło: PAP