KRAJ | Wtorek, 13 grudnia 2011 (07:08)
Kilkaset osób, przeciwników decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego przed 30 laty, demonstrowało w nocy z 12 na 13 grudnia w okolicach domu Wojciecha Jaruzelskiego na warszawskim Mokotowie. Policja nie dopuściła ich pod sam dom generała. Ulica Ikara, przy której się on znajduje, została bowiem oddzielona barierkami. Grana była muzyka rockowa, puszczane były też pieśni patriotyczne. Były też polskie flagi, oświetlony lampkami krzyż i koksownik.
1 / 19
Krzyż postawiony przez uczestników manifestacji pod domem generała, fot. Paweł Supernak
Źródło: PAP