KRAJ | Czwartek, 22 września 2011 (06:42)
Podróżujący "autobusem Tuska" premier natrafia na swej trasie na grupy niezadowolonych kibiców. Na rynku we Wrześni kibice przywitali go m.in. okrzykami "Ole, to my kibole", "Dosyć kłamstw", "Chcemy wolności słowa". Jeden z kibiców mówił do premiera, że 30 lat temu on sam walczył o wolność słowa, równość, a obecnie im - kibicom zamyka się usta, karze mandatami za przekleństwa. Tusk przyznał w rozmowie z kibicami, że nie rozumie ich protestów. Manifestujący kibice czekali na premiera także w Poznaniu.
1 / 13
Kibice podczas wizyty premiera w Poznaniu, fot. Adam Ciereszko
Źródło: PAP