CIEKAWOSTKI | Wtorek, 26 lutego 2013 (11:28)
Najstarszy maratończyk świata, 101-letni Sikh, zdecydował się przejść na emeryturę. Pochodzący z Pendżabu w Indiach Fauja Singh, nazywany "Tornado w turbanie", poinformował o tym po zakończeniu swojego ostatniego wyścigu w Hongkongu. Trasę 10 kilometrów przebiegł w ciągu godziny, 32 minut i 28 sekund, o pół minuty szybciej, niż w ubiegłym roku. Fauja Singh zaczął startować w maratonach w wieku 89 lat, po tym, jak zmarła jego żona i syn. Od tego czasu brał udział w wyścigach na 42 kilometry w Londynie, Toronto i Nowym Jorku.
1 / 6
Źródło: AFP