DZIKI KRAJ, DZIKI ŚWIAT | Sobota, 7 kwietnia 2012 (13:12)
Jarosław Kaczyński poszedł... to znaczy - pojechał ze święconym do św. Stanisława Kostki w Warszawie. Był dobry dla wszystkich, dawał jałmużnę (jaki ma wielki portfel!), wspierał PCK i wsuwał koszyczek między inne koszyczki. Ale co miał w koszyczku?
1 / 7
Prezes przyjechał z koszyczkiem
Źródło: Agencja SE/East News