Bartosz Adam smutną ma twarz

DZIKI KRAJ, DZIKI ŚWIAT | Wtorek, 17 stycznia 2012 (17:48)

Nie tak miało być, nie tak, Bartoszu Adamie Arłukowiczu. Miało być pięknie, a tutaj na głowie wściekli pacjenci, aptekarze i lekarze. Słowem - wszyscy. Imidż ministra zdrowia wątleje. Może nie tonie tak szybko i w aż tak złym stylu, jak imidż pewnego włoskiego kapitana, ale jednak wątleje. I mimo, że premier grabę ściska jak dawniej, piękny pan minister ma z tym wszystkim zgryz.