Nie żyje 1,5-miesięczne dziecko. Dzień przed tragedią prowadzono dezynsekcję

Oprac.: Aneta Wasilewska
W Lubinie w ubiegłym tygodniu zmarła 1,5-miesięczna dziewczynka. Legnicka prokuratura prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny śmierci dziecka. Według lokalnych mediów dzień przed tragedią w lokalu została przeprowadzona dezynsekcja.

Niemowlę, 1,5-miesięczna dziewczynka, zmarło w ubiegłym tygodniu w jednym z mieszkań w Lubinie. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn potwierdziła, że prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dziecka.
Jak dodała, szczegóły tej sprawy będzie mogła przedstawić w piątek.
Śmierć 1,5-miesięcznej dziewczynki w Lubinie. W mieszkaniu prowadzono dezynsekcję
Według Radia Wrocław, we wtorek w ubiegłym tygodniu "w jednym z mieszkań na osiedlu Przylesie przeprowadzona została dezynsekcja - przez specjalistyczną firmę, preparatem, który miał być bezpieczny dla ludzi. Dzień później rano matka zaniepokojona stanem córki wezwała pogotowie. Lekarz na miejscu stwierdził zgon dziewczynki" - podała rozgłośnia.
Jak powiadomiła prokurator Lidia Tkaczyszyn w rozmowie z portalem lubin.pl w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu już została przeprowadzona sekcja zwłok dziewczynki, ale by stwierdzić przyczynę zgonu, należy wykonać dodatkowe badania.
Co więcej, według prokurator, dziecko przed śmiercią miało być "zdrowe i otoczone należytą opieką".
Lokalne media informują, że matka dziewczynki jest świadkiem w sprawie. Jak podano, kobieta ma też inne dzieci.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!