Rekord pobity. Milioner stracił fortunę w jedną noc
Osoba, która w Wielkiej Brytanii kupiła zwycięski kupon Euroloterii, nie zgłosiła się po odbiór pieniędzy. Tym samym wygrana - 64 miliony funtów - przestaje do niej należeć. Anonimowy zwycięzca przy okazji pobił rekord - 64 mln funtów to największa w historii nagroda, która nie została odebrana.

O zwycięzcy, który nie zgłosił się do po odbiór bajecznej sumy, wiadomo niewiele. Pewne jest, że swój kupon zakupił w hrabstwie Hertfordshire, w Wielkiej Brytanii, tuz przed losowaniem, które odbyło się 8 czerwca.
Według doniesień, ostatnie godziny przed wygaśnięciem terminu odbioru nagrody wielu mieszkańców tego regionu Anglii spędziło na gorączkowych poszukiwaniach zaginionych kuponów. Kilka osób odpłatnie zaangażowało nawet ludzi, którzy pomagali im w tej walce z czasem.
To największa wygrana w historii, jaka nie został odebrana przez grającego w loterii. Dla tej - wciąż anonimowej - osoby to raczej smutny rekord.
Bogdan Frymorgen