- Tym, co czyni znalezisko wyjątkowym, jest duża ilość butelek szampana, jaką znaleziono we wraku - podkreślił Daniel Tedenlind z urzędu w Kalmarze. Według przedstawicielstwa administracji rządowej istotne dla sprawy będzie ustalenie daty zatonięcia żaglowca. Zgodnie ze szwedzkim prawem jeśli do wypadku doszło przed 1850 rokiem, to wrak automatycznie zostanie uznany za obiekt zabytkowy, a jego dalsza eksploracja odbywać się będzie mogła tylko za zezwoleniem. Jeśli żaglowiec zatonął w późniejszych latach, to wrak również może zostać objęty ochroną prawną, ale należy wówczas udowodnić jego wartość kulturowo-historyczną. Szwecja. Niesamowite odkrycie polskich nurków. Trafili na wrak statku - Celem tych działań jest przeciwdziałanie plądrowaniu wraku - zaznaczył archeolog morski prof. Johan Roennby z Uniwersytetu Soedertoern pod Sztokholmem. Urząd w Kalmarze poinformował, że poprosi nurków, którzy dokonali odkrycia, o dostarczenie dokumentacji. Wstępnie szwedzcy urzędnicy ocenili na podstawie znalezionej we wraku - oprócz szampana - niemieckiej wody mineralnej w glinianych butelkach ze znakiem Selters, że żaglowiec mógł zatonąć w latach 1850-1880. Odkrycie w ubiegłym tygodniu wraku żaglowca z XIX wieku przez polskich nurków z grupy "Baltictech" z Trójmiasta, wypełnionego setką butelek szampana, wina oraz wody mineralnej, określane jest w szwedzkich mediach jako sensacyjne. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!