Palce diabła i ręka umarlaka to nazwy, które wzbudzają ciekawość, a nawet przerażenie. Odkrywamy, co kryje się w leśnej ściółce w Bieszczadach. Czym są palce diabła? Palce diabła mogą wyglądem przypominać czerwoną ośmiornicę lub rozgwiazdę. Grzyb nosi nazwę Okratek australijski. Jest to gatunek z rodziny sromotnikowatych. W początkowej fazie rozwoju przypomina on kształtem... jajko. Z czasem "wykluwają się" z niego długie czerwone ramiona, dzięki którym grzyb cieszy się nieciekawą reputacją. Palce diabła charakteryzują się nie tylko interesującym wyglądem, ale także intensywnym zapachem padliny lub psującego się mięsa. Ma on na celu wabić muchy oraz owady. Kiedy żywią się grzybem, przylepiają się do nich zarodniki. Dzięki temu okratek australijski może się rozsiewać. Palce diabła to grzyb jadalny. Jednak przez nieciekawą woń nie cieszą się dużą popularnością jako przysmak. W niektórych krajach jest to gatunek chroniony. Okratek australijski występuje dość rzadko. Najczęściej spotykany jest w Bieszczadach, Górach Świętokrzyskich, Górach Sowich oraz na Pobrzeżu Gdańskim. Czym są palce umarlaka? Ręka umarlaka lub palce umarlaka to potoczna nazwa, którą nosi próchnilec maczugowaty. Grzyb przyjmuje lekko wydłużony i zagięty kształt. Młode osobniki są brązowe, jednak z czasem stają się czarne. Gdy rosną obok siebie budzą skojarzenie z zombie bądź zwłokami. Grzyb może osiągać nawet 10 centymetrów wysokości oraz 3 cm grubości. Niecodzienny wygląd, przypominający sine bądź czarne palce, może przestraszyć niejednego grzybiarza. Grzyb jest niezwykle cenny dla leśnej ściółki. Żywi się martwą materią, przez co przyspiesza obieg pierwiastków w leśnym ekosystemie. Grzyby zwykle występują na martwych pniach drzew liściastych oraz opadłych liściach w lasach i parkach. Zobacz więcej: Co to jest "masło czarownicy"? Tajemniczy organizm w Puszczy Kampinoskiej Grzyby nie podlegają ochronie, a w Polsce występują powszechnie. Nie są trujące, ale ich miąższ jest twardy i łykowaty, dlatego nie poleca się ich spożywania. "Co może w lesie złapać za nogawkę" - napisało Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne opisując budzącą obawy "rękę". Czy dziwne grzyby są groźne? Groźnie brzmiące nazwy grzybów prowokują do rozmyślań. Czy spotkanie ich w leśnej ściółce wiąże się z ludowymi wierzeniami lub pechem? Okazuje się, że nie. Okratek australijski, czyli palce diabła są stosunkowo nowym grzybem w polskich lasach. Przybył do Polski wraz z roślinami i ziemią, która sprowadzana była z Australii do ogrodów botanicznych. Nie wiążą się z nim legendy, ani wierzenia. Mimo że palce umarlaka spotykane są w polskich lasach od wieków, ich obecność również nie jest okryta atmosferą grozy, ani tajemnicy. Zobacz także: Wysyp kurek w polskich lasach. Grzybiarze wracają do domów z pełnymi koszami We Wrocławiu odkryto grzyb, który może zagrozić rodzimym gatunkom drzew Jakie grzyby rosną w sierpniu? W lasach już roi się od najsmaczniejszych okazów Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!