"Najbardziej dzika wypowiedź polityka"
Ogłaszamy plebiscyt na najbardziej "dziką" wypowiedź polityka w 2014 roku! Zasady są proste: co miesiąc z potoku słów naszych rodzimych polityków wyłowimy kilka perełek. Poddamy je waszej ocenie, a wy - za pomocą ankiety - wybierzecie z tych słownych kąsków jeden, który - według was - będzie najbardziej zabawny/zaskakujący i tym samym zyska miano najbardziej dzikiej wypowiedzi miesiąca...
Zakończenie plebiscytu odbędzie się w styczniu 2015 roku, kiedy to z 12 wypowiedzi miesiąca wybierzemy - przy waszej pomocy - trzy wypowiedzi roku, a polityków, będących autorami zwycięskich cytatów, nagrodzimy statuetkami dzików. Wśród tych, którzy wezmą udział w głosowaniu na "Najbardziej dziką wypowiedź polityka 2014 roku" rozlosujemy atrakcyjne nagrody.... Regulamin plebiscytu na "Najbardziej dziką wypowiedź polityka 2014 roku".
A poniżej wspominamy i prezentujemy najbarwniejsze cytaty z 2013 roku...
Janusz Palikot do Leszka Millera: "Pana czeka samotność. Będzie pan siedział nad brzegiem morza w Sopocie. I przyjdzie do pana las. Jak do Makbeta u Szekspira".
Leszek Miller: "Pan poseł Palikot w stanie bezrozumnego oszołomienia co chwila wywołuje mnie tutaj i domaga się ode mnie jakiejś riposty, repliki i tak dalej, i tak dalej... Odpowiem słowami wybitnego polskiego poety Tuwima. Próżnoś repliki się spodziewał, nie dam ci przytyczka ani klapsa, nie powiem nawet "pies cię ...", bo to mezalians byłby dla psa".
Stefan Niesiołowski: "Pamiętam jak ja chodziłem do szkoły, to wtedy rzeczywiście jeśli ktoś miał bułkę, kawałek czekolady, to było daj gryza. Myśmy grali w piłkę, bo była przerwa, to wyjedliśmy cały szczaw z nasypu i wszystkie śliwki ulęgałki, mirabelki jedliśmy. Dzisiaj te wszystkie gruszki, śliwki leżą i nikt tego nie zbiera. Chłopaki grają w piłkę na tych samych boiskach, szczawiu nikt nie zjada. Ja nie mogę słuchać o przynajmniej 800 tys. głodnych dzieciach".
Jacek Bogucki do Donalda Tuska: "Panie premierze, ostał ci się ino Szczurek".
Apel Doroty Połedniok do PO: "Jak każda kobieta marzy czasem, by ukochany mężczyzna pogłaskał ją po włosach, potrzymał za rękę, przytulił i pocieszył, to ja głupia oczekiwałam tego od Platformy. Tymczasem ONI zachowali się jak typowi zwycięzcy najeźdźcy. Siłą chcieli wziąć wszystko, a Polskę potraktowali jak zwykły wojenny łup - JAK DZIWKĘ, z którą się robi co chce - nawet wbrew jej woli, którą się oszukuję, znieważa i wykorzystuje do własnych partykularnych interesów" (pisownia oryginalna).
Krystyna Pawłowicz: "Społeczeństwo nie może jednak fundować słodkiego życia nietrwałym, jałowym związkom osób, z których społeczeństwo nie ma żadnego pożytku, a tylko ze względu na łączącą ich więź seksualną".
Adam Szejnfeld na Twitterze: "Kłopotek nie ma kłopotu być kłopotliwym dla koalicji. Dziś znów oderwał się od swoich gęsi i strzelił: duet Tusk-Rostowski musi odejść".
Jarosław Gowin:"I don't like Monday".
Tomasz Kaczmarek: "Nie wchodzę w żadne relacje typu love me tender, love me sweet, kochanie i tak dalej".
Adam Hofman: "Ponieważ są paparazzi w krzakach, tylko dlatego nie wyciągnę i nie pokażę".