Łóżko składające się z pionowej, metalowej podstawy, rozlicznych pasków do przypinania kończyn i kołnierza usztywniającego szyję może na pierwszy rzut oka przypominać rodzaj udogodnienia dla osoby niepełnosprawnej. Cała konstrukcja ma za zadanie podtrzymywać śpiącego w pozycji pionowej, pozwalając mu jednocześnie osiągnąć rozluźnienie konieczne do odbycia drzemki - czytamy na portalu designlaunches.com. Pionowe łóżko to na razie tylko koncept, jednak zostało już przetestowane w Nowym Jorku i okazało się, że 40-minutowa drzemka była w nim faktycznie możliwa. Gadżet jest o tyle wygodny, że można go ze sobą nosić w niewielkiej walizeczce, która po rozłożeniu łóżka pozostaje do niego przymocowana. Co więcej, łóżko występuje w zestawie ze słuchawkami, okularami słonecznymi i stojącym parasolem, co faktycznie umożliwia odcięcie śpiącego od świata zewnętrznego. W miejscach publicznych oczywiście da się spać - w końcu komu z nas nie zdarzyło się kiedyś zdrzemnąć np. w autobusie czy w parku... Ale żeby aż rozkładać w tym celu łóżko? Poza tym drzemka w mieście zawsze wiąże się z ryzykiem okradzenia, a alarmu antykradzieżowego, niestety, do łóżka nie dołączono.